Wycieczka do Sandomierza, Nałęczowa i Kazimierza Dolnego.

Publikacja: 18 czerwca 2019 (aktualizacja: 18 czerwca 2019)

W dniach  29 i 30 maj 2019 r. odbyła się dwudniowa wycieczka do Sandomierza, Nałęczowa i Kazimierza Dolnego. Oprócz atrakcji "poza programowych", mogliśmy zobaczyć tajemnicze podziemia Sandomierza i posłuchać miejscowych legend. Zwiedzaliśmy kościoły, jednak myślę, że uwagę każdego z uczestników przykuł szczególnie jeden. W katedrze Narodzenia Najświętszej Mari Panny znajdują się obrazy (jest ich 12), przedstawiają każdy miesiąc) , dzięki którym mogliśmy zajrzeć nie w przeszłość jak to zazwyczaj bywa, ale doszukiwać się w nich naszej przyszłości, a w szczególności śmierci lub chorób, które nas będą nękały. Pociechą całej tej przykrej scenerii jest fakt, iż Ci którzy rozszyfrowali swoją postać na obrazie będą mogli się ich ustrzec. Spacerowaliśmy po rynku, podziwiając zabytki i płosząc gołębie. Zobaczyliśmy zbrojownie i sale tortur. Mieliśmy okazję spotkać średniowiecznego rycerza, który z zapałem i w pełni humoru przedstawił nam "wspaniałe" życie księżniczek i rycerzy, które w rzeczywistości nie było takie kolorowe, a w walce na śmierć i życie nie było czasu na zaczesywanie grzywki. Mogliśmy usłyszeć, ciekawostki na temat różnych rodzajów broni, zbroi, jak również szczegółów mody średniowiecznej. Całe spotkanie było otoczone zgiełkiem śmiechu i zabawnej konwersacji. Widzieliśmy również zamek i spacerowaliśmy po alejkach dyskutując o miejscach, w których został kręcony "Ojciec Mateusz". Drugi dzień, był utrapieniem dla osób mało aktywnych fizycznie. Ten dzień pełen był wędrówek po Nałęczowie i wąwozach kazimierskich, górkach, a także spacerach po rynkach. Kazimierz Dolny z pewnością jest wyjątkowym i urokliwym miejscem dla zwiedzających, a słynie on z legendarnych kogutów, niegdyś składanych w ofierze, które zostały przez nas nabyte w obfitych ilościach. Pełen jest kawiarni, restauracji, pubów i galerii, gdyż jest to miasto słynące z artystów, więc nasze klasy w pełni komponowały się z otoczeniem. Na zakończenie wycieczki udaliśmy się w niezapomniany rejs po Wiśle. Powrót zakończył się dla nas szczęśliwie. 

---